środa, 12 czerwca 2013

W biegu.

Obecnie jest szybko, a będzie jeszcze szybciej :)
Praca sprawdzona przez promotora,
muszę tylko nanieść jutro poprawki i można "przepuszczać" przez antyplagiat :)
A w międzyczasie do załatwienia dużo spraw uczelnianych i życiowych :)
W tygodniu jeżdżę po kilka razy do Rzeszowa (droga w jedną stronę to około 1,5 do 2h). Przygotowanie wszystkiego do obrony
(skany, druczki, zdjęcia, potwierdzenia, druk i oprawa pracy),
a pomiędzy tym wszystkim nauka na egzamin magisterski.
Do tego w ostatnią sobotę czerwca wybieramy się na wesele
a wakacje znowu spędzę nad morzem.
(tak jak w zeszłym roku wybieram się na 2 miesiące do pracy)
W całym tym pędzie jeszcze załatwiam sprawy związane z weselem.
To będzie szalony rok :D
PS. Po całym dniu kawka i babka - tego mi było potrzeba :)


A na bieżąco staram się być na moim facebooku:
KLIK

6 komentarzy:

  1. Już Ci piszę gdzie jest ten nowy ciuch :D
    Dawna Biedronka na Zwierzynieckiej, w piwnicy. Tylko ta okrągła część i wejście jest od strony wieżowców. Nowy towar mają w poniedziałki,a w soboty wszystko jak leci po 1 zł.
    Ceny całkiem ok mają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to w takim razie wiem gdzie to jest :)
      Kiedyś chyba tam na dole na całości był sh bo często tam bywałam :D

      Usuń
  2. powodzenia ze wszystkim:) obrona nie taka straszna, parę minut i po bólu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze o tym wiem, na inżynierce było tyle strachu a cała obrona (prezentacja mojej pracy plus odpowiedź na trzy pytania od komisji z toku studiów) zajęły mi jakieś 6-7 minut :D I obroniłam się na 5 :D

      Usuń
  3. kawka jak najbardziej na tak :D

    OdpowiedzUsuń