poniedziałek, 28 stycznia 2013

Rozmaitości :)

Przede mną jeszcze dwa zaliczenia, więc walka z sesją nadal trwa.
Dzisiaj pokażę Wam troszkę rozmaitych rzeczy, których posiadaczką stałam się ostatnio.
W Rossmannie zakupiłam sobie pomadkę ochronną.


W Biedronce zakupiłam sobie lakier Air Flow oraz bardzo fajną teczkę na dokumenty :)




 
W New Yorker kupiłam sobie śliczne kokardki - będą idealne do koka :)
 

Natomiast w Centro śliczne gumki do włosów w kropki za jedyne 3 zł :)


Zapraszam również do polubienia mojego face :)
Nawet gdy na blogu nie ma wpisu to tam możecie się dowiedzieć co u mnie słychać :)

piątek, 25 stycznia 2013

Wygrałam! :)

Nie pamiętam czy kiedykolwiek do tej pory zdarzyła mi się tak długa nieobecność.
Niestety czasem w pierwszej kolejności trzeba zająć się studiami i zaliczaniem egzaminów.
Ale chyba nawet nikt nie zauważył mojej nieobecności ;P
Nie tak dawno udało mi się wygrać w dwóch konkursach na facebook,
ale nagrody dotarły dopiero w tym tygodniu.
Oczywiście nie wystarczyło się tylko zgłosić -
trzeba było wykonać odpowiednie zadania dotyczące stworzenia czegoś kreatywnego i odpowiedzenia na pytania :)
Tuż przed samymi świętami wygrałam w konkursie Grycan kawę, bon oraz pendrive :)




Na początku stycznia w konkursie Butiku wygrałam spódniczkę :)
Szkoda, że jest za duża, ale mniejszego rozmiaru nie było.
Pozostaje mi więc tylko jej zmniejszenie :)




A teraz mała prośba do Was :)
Jeśli ktoś ma konto na szafa.pl to bardzo proszę o głosik :)
Będę bardzo wdzięczna :)

piątek, 18 stycznia 2013

Perełki z sh :)

Niestety, nie należą do mnie a do mojej siostry.
Za to wszystkie są znalezione przeze mnie :)
Dlatego właśnie zawsze z sh wychodzę zrozpaczona -
dla siebie ciężko mi coś znaleźć z powodu małego rozmiaru,
za to dla siostry często znajduję dużo ciekawych ciuszków.
Chciałabym, żeby wyszło w końcu słońce - potrzebne mi są zdjęcia i zestawy.
Gdzie ładna pogoda i gdzie mój fotograf ?! :(








poniedziałek, 14 stycznia 2013

Koronkowa :)

Kolejny raz wybrałam się na wycieczkę po sklepach, by zobaczyć co oferują sklepy. Na wyprzedażach nic w oko mi nie wpadło. Natomiast w kolekcji chyba aktualnej zobaczyłam ją! Leży świetnie, super się w niej czuję, cena przystępna... Tylko gdzie ja bym ją zakładała? Pytałam kilka osób o zdanie - jednym się podoba, innym nie. Ogólnie szukałam sukienki na obronę pracy magisterskiej, ale ta się raczej nie nadaje. Mimo to z głowy wyjść mi nie może ;p
C&A 69,90





sobota, 12 stycznia 2013

Koperty z ciasta francuskiego z pieczarkami i serem :)

Wystarczy trochę chęci by zajadać się takim oto smakołykiem :)
Pierwszy raz zrobiliśmy je razem z moim K. na Sylwestra do znajomych :)
Zniknęły w mgnieniu oka :)
Tak mi zasmakowały, że teraz robię je gdy tylko najdzie mnie ochota :)
Szybkie i łatwe w przygotowaniu smakują wyśmienicie :)

Składniki na 15 sztuk:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 cebula
125g pieczarek
żółty ser
ketchup
przyprawy do smaku

Przygotowanie:
Kroimy cebulę i pieczarki w drobną kostkę i smażymy na maśle bądź oleju.


Następnie ciasto francuskie dzielimy na 15 kwadratów.
Każdy kawałek smarujemy ketchupem i nakładamy trochę pieczarek
i posypujemy startym na tarce serem żółtym.



Łączymy rogi każdego kwadracika tworząc kopertę.
Można posmarować wierzch wodą i posypać przyprawą :)


Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 15 - 20 minut :)


Smakowały przepysznie czy to z ketchupem na zewnątrz czy też bez i szybko zniknęły :)


czwartek, 10 stycznia 2013

Książka: Immaculee Ilibagiza "Ocalona aby mówić" - recenzja




Opis książki:
Immaculee Ilibagiza wychowała się w kraju bliskim jej sercu, w otoczeniu rodziny, którą kochała.
Jednak w roku 1994, gdy Ruanda pogrążyła się w fali krwawego ludobójstwa,
idylliczny świat Immaculee runął w gruzy.
Jej rodzina została brutalnie zamordowana podczas trwających trzy miesiące pogromów,
które pochłonęły życie prawe miliona Ruandyjczyków.
Immaculee cudem przeżyła rzeź.
Przez 91 dni wraz z siedmioma innymi kobietami ukrywała się w ścisku i milczeniu w maleńkiej łazience w domu miejscowego pastora, gdy tymczasem wokół szalały mordercze polowania na ludzi.
To właśnie podczas tych długich godzin spędzonych  w niewypowiedzianej trwodze Immaculee odkryła moc modlitwy, aby wreszcie, strząsając z siebie strach przed śmiercią,
utwierdzić się w głębokiej i trwałej relacji z Bogiem.
Swą kryjówkę opuszczała, odkrywszy znaczenie bezwarunkowej miłości -
miłości tak mocnej, że dzięki niej mogła odszukać zabójców swych bliskich.
Odszukać po to... by im wybaczyć.
Prowadząca do zwycięstwa podróż tej niezwykłej kobiety,
podróż poprzez mroki ludobójstwa będzie inspiracją dla każdego,
kogo życie dotknięte zostało strachem, cierpieniem i stratą.

Moja opinia:
Zdecydowanie jeśli lubicie historie oparte na prawdziwych wydarzeniach - ta książka jest dla Was.
Porusza do głębi i wstrząsa światem, który znało się do tej pory.
Pokazuje ile zła tak naprawdę kryje dzisiejszy świat i do czego skłonni są najlepsi przyjaciele.
Jak wiele zwykły człowiek potrafi wycierpieć i znieść w nieludzkich warunkach.
Wskazuje dlaczego warto wybaczyć wrogom.
Ciężko opisać tak naprawdę to, co w nasze życie wnosi ta książka.
Ciężko uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się prawie obok nas w dzisiejszym świecie.

sobota, 5 stycznia 2013

Ehh H&M i wyprzedaże

A dlaczego tak wzdycham?
Pamiętajcie!
Jak coś Wam się podoba bierzcie od razu a nie czekajcie na jakiś cud.
Ja się jeszcze nie nauczyłam, że nie wolno zwlekać, mimo że już milion razy popełniłam ten błąd.
I pewnie nigdy się nie nauczę.
Zawsze jak po coś wracam, to już tego nie ma.
Ehhh ja naiwna :(
A teraz ta bluzka i kurteczka będą mi się śnić po nocach.
Może kiedyś się nauczę :(
Dziękuję za uwagę, idę oddać się projektom by skończyć rozpaczanie :D






środa, 2 stycznia 2013

Podsumowanie 2012 :)

Rok 2012 dobiegł końca, warto więc chyba go podsumować.
Są lata nie przynoszące zmian, są również wnoszące w życie coś nowego.
Mijający rok przyniósł wiele nowości w moim życiu i to głównie pozytywnych :)
Poniżej mały mix tego, co się wydarzyło w telegraficznym skrócie :)

STYCZEŃ
Bez zmian w życiu, bieganina i ostatnie poprawki w pracy inżynierskiej,
milion spraw na uczelni :)



LUTY
Obrona pracy inżynierskiej i zdobycie tytułu inżyniera! :)



MARZEC
Najcudowniejszy miesiąc w ubiegłym roku! :)
I jedna niesamowita chwila :)
Zostałam szczęśliwą narzeczoną! :)



KWIECIEŃ
Zakupy, eksperymenty kulinarne i cieszenie się sobą :)
A w święta przekazanie pozostałej rodzinie wiadomości o zaręczynach.




MAJ
Cieszenie się każdą wspólnie spędzoną chwilą :)
Spacery i zwiedzanie: Kraków, Prządki, Kamieniec :)



CZERWIEC
Mój K. obronił się i zdobył tytuł magistra inżyniera :)
A kilka dni później był świadkiem na ślubie swojej siostry :)



LIPIEC, SIERPIEŃ
Spędziłam nad morzem.
Pierwsza tak długa rozłąka z moim K.



WRZESIEŃ
Mój. K zrobił mi niespodziankę i przyjechał po mnie przez całą Polskę.

Zostaliśmy nad morzem kilka dni i spędziliśmy ten czas bardzo aktywnie :)
Mój K. dostał również pracę :)




PAŹDZIERNIK
Minął spokojnie i samotnie.

Mój K. pracuje w innym mieście, ja nadal studiuję w innym.
Ponad 3 lata byliśmy nierozłączni stąd dla nas to drastyczna zmiana :)


LISTOPAD
Bez zmian.
Na tygodniu studia, w weekend spotykanie się z K. 
I eksperymenty kulinarne :P


GRUDZIEŃ
Mikołajki i prezenty.
Świąteczny czas.


Najważniejszymi miesiącami dla mnie były: luty, marzec, czerwiec i chyba nietrudno domyśleć się dlaczego :) :)
Zostałam panią inżynier i narzeczoną,
mój K. zdobył tytuł magistra inżyniera i znalazł pracę :)
Z niecierpliwością czekam na to, co przyniesie kolejny rok :)