sobota, 11 stycznia 2014

Sh i all :)

Ostatni wpis zakupowy pojawił się gdzieś w grudniu, więc dzisiaj nadrabiam zaległości.
Nie mam zbyt wielu okazji ostatnio, by wybrać się na łowy,
a i coraz częściej trudno jest znaleźć coś godnego uwagi i do tego w dobrej cenie.

Dzisiaj przedstawiam Wam nowości w mojej garderobie :)
Dwie rzeczy zakupione w sh i jedna wylicytowana na all :)

Marynarka z sh - mam ich niewiele w szafie, więc się przyda. Już się polubiłyśmy :)




Tunika również z sh w serduszka z uroczymi kokardkami przy dekolcie i kieszeniach :)





 A na all wylicytowałam taki sweterek.
Piękny i oryginalny wzór.
Miał być na zimę, jednak niestety jest na mnie za duży.
Miał być na 152 cm (XXS/XS),
a okazało się że jest na 14 lat co odpowiada rozmiarowi S/M :(
Niestety, jestem zmuszona go sprzedać :(


czwartek, 9 stycznia 2014

Nicholas Sparks "Bezpieczna przystań" - recenzja

Kilka dni temu wypożyczyłam w bibliotece książkę Nicholasa Sparksa "Bezpieczna przystań". Twórczość autora lubię, a tej pozycji nie miałam okazji czytać. Zaciekawił mnie opis i ... nie zawiodłam się :) Książkę pochłonęłam w mgnieniu oka, a podobała mi się tak bardzo, że postanowiłam podzielić się tym z Wami :)

OPIS KSIĄŻKI

Kiedy w nadmorskim miasteczku na południu USA pojawia się samotna tajemnicza młoda kobieta, niektórzy zadają sobie pytanie, co skłoniło ją do porzucenia miejskiego życia i przeprowadzki w miejsce, w którym nic ciekawego się nie dzieje. W Southport czas płynie leniwie i jego mieszkańcy nie mają przed sobą sekretów. Piękna, ale zamknięta w sobie Katie pracuje w lokalnej restauracji "U Ivana" i wyraźnie unika zawierania nowych znajomości. Do czasu. Kiedy poznaje Alexa, właściciela niewielkiego sklepiku, wdowca z dwójką dzieci, wbrew sobie zaczyna coraz bardziej angażować się w życie jego rodziny. Niespodziewanie pojawia się pomiędzy nimi uczucie. Katie zdaje sobie nagle sprawę, że musi zrobić następny krok, że przyszłości i szczęścia nie da się zbudować na kłamstwach i ukrywaniu prawdy o własnej przeszłości. W najczarniejszej godzinie jedynie miłość może dać jej bezpieczne schronienie...
 
MOJA OPINIA

Opis książki na myśl przywodzi od razu skojarzenie o kolejnej romantycznej powieści. Wszakże w końcu romans jest tu głównym wątkiem. Liczyłam się z tym, jednak wiedziałam, że w końcowym zdaniu opisu kryje się coś więcej. Przeczucie mnie nie zawiodło, bo oto w na pozór spokojnie zaczynającej się powieści rozwój wypadków wprawił mnie w niemałe osłupienie. Rodzące się uczucie pomiędzy Katie i Alexem jest do przewidzenia już po pierwszym ich spotkaniu. Jednak to wszystko zostaje wynagrodzone przez inne wątki pojawiające się w książce. Razem z główną bohaterką przeżywałam towarzyszące jej uczucia - miłość, strach, nienawiść, zaufanie. Razem z nią miałam ochotę walczyć i jej pomóc. Książka wciąga i sprawia, że z każdą stroną chcemy wiedzieć co dalej. Próbujemy przewidzieć co się wydarzy i jak dalej potoczą się losy bohaterki. W mojej głowie jedno za drugim pojawiały się pytania. Jaki sekret skrywa Katie? Co takiego wydarzyło się w jej życiu, że uciekła i boi się nadal? Co łączyło sąsiadkę Katie (Jo) z Alexem i skąd tyle o nim wie? Wbrew temu co się nam może wydawać zakończenie zaskakuje niektórymi faktami, pomimo spodziewanego happy endu.

Jeśli lubicie tego typu książki, to warto ją przeczytać.
Na jej podstawie nakręcono również film :)



środa, 8 stycznia 2014

Codzienność w obiektywie :)

W folderze blogowym uzbierało się kilka zdjęć nie pasujących w sumie do niczego,
ale świetnie oddających zatrzymane chwile

I tak oto tym razem przedstawiam

Książka, którą podpatrzyłam u jednej z Was - już przeczytana  


 Gyros na imprezę Sylwestrową w trakcie tworzenia :)


 Love is in the air :) 
No dobra - nie w powietrzu, a chipsach :D


 Obecnie czytam :)


Siostra zdecydowanie mnie rozpieszcza :)


I przypominam o promocji trwającej w CzasNaButy :)



PS. Nareszcie udało mi się dobić do 250 punktów na MODNECIE i zdobyłam talon na 50 zł! :)
Tym razem wybrałam H&M.
To już mój 3 bon zdobyty na tej stronce :) 
Dzisiaj wysłali - już nie mogę się doczekać



wtorek, 7 stycznia 2014

Najlepsze prezenty, to te niespodziewane :)

I takie prezenty najbardziej cieszą :)

Z bieżących informacji:
dzisiaj mamy z K. kolejną większą rocznicę 4,5 roku razem :)
I nadal czekamy na Tymusia, który już jest po terminie :*

Wracają do tematu :P
Mój K. wracając z drugiego końca Polski,
by spędzić ze mną Sylwestra sprawił mi niesamowitą niespodziankę
przywożąc drobne upominki od swojej rodziny.
Prezentu się nie spodziewałam, więc tym większa była moja radość :)


 A w środku same skarby :)



Kubek z cudownych uchem z własnoręcznie wykonanym ocieplaczem.
A do tego ciepłe skarpetki dla takiego zmarzlucha jak ja :)
Wszystko oczywiście w jednym z ulubionych kolorów :)


 

Kosmetyki, a wśród nich:
czterostopniowa polerka do paznokci, dwustronny lakier oraz błyszczyk :)


Gipsowe świąteczne ozdoby również handmade
- w przyszłym roku do własnego domu będą jak znalazł :)


 Świeczniki (podstawki do świeczek) jak kto woli :)


I wymarzona bransoletka typu Shamballa :)
W bieli i fiolecie - czyli kolorystyczny strzał w dziesiątkę :)

 


czwartek, 2 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 ♥ NAJe

Podsumowanie w innej formie w tym roku :)
Podpatrzone u Małgoo :)
Nie będzie zestawienia miesięcznego, będą natomiast NAJe :)
Czyli wszystko co utkwiło po tym roku w mojej pamięci :)

NAJważniejsze wydarzenie
Podjęcie decyzji i ustalenie daty ślubu :)
A potem już tylko wir przygotowań :)


NAJcudowniejsza informacja
Siostra narzeczonego w ciąży - będę ciocią! :) 
Tymuś już po terminie - czekamy! :) 


NAJbardziej stresujący a zarazem NAJszczęśliwszy dzień
Obrona pracy dyplomowej z wyróżnieniem i zdobycie tytułu magistra inżyniera :)


NAJlepsza przekąska robiąca furorę
Koperty z ciasta francuskiego z pieczarkami i serem :)
Przepis :)


NAJlepszy pomysł na nudę
Gra planszowa Rummikub!
Z niezawodnej Biedronki :)


NAJmilsze zaskoczenie
Kilka wygranych w konkursach :)

 
NAJlepsza wycieczka
Tatry! ♥
Zorganizowana w bardzo stresującym okresie
przez mojego narzeczonego była strzałem w dziesiątkę :)



NAJwspanialsza niespodzianka
Wyjazd weekendowy zaplanowany przez mojego K. ♥


NAJlepsza sieciówka
Bezapelacyjnie w tym roku wygrał H&M :)
Dwie ulubione rzeczy z tego sklepu kupione w ubiegłym roku :)


NAJlepsze łupy z sh


NAJlepsze odkrycie
Tregginsy!
Najlepsze i najwygodniejsze spodnie ever!


 NAJdłużej poszukiwany przedmiot
Kolczyki H&M.
Zgubiłam jednego jakieś 4 lata temu :(
Od tego czasu szukałam używanych, by odkupić - w tym roku się udało :)


NAJlepszy film
W tym roku w pamięci utkwił mi film "Bez mojej zgody".
Niezwykle wzruszająca historia. Recenzja


NAJlepsza przeczytana książka
"Zawsze przy mnie stój" - recenzja


Wyszedł trochę tasiemiec,
ale są to rzeczy które w tym roku najbardziej utkwiły mi w pamięci :)
Ten rok mam nadzieję,
przyniesie równie dużo pozytywnych zmian :)