niedziela, 19 maja 2013

Rower!

Powinnam dostać medal za roztrzepanie :)
Tak właśnie :)
Dzisiaj w związku z cudowną pogodą postanowiliśmy
z moim K. wybrać się na wycieczkę rowerową.
Na rowerkach spędziliśmy jakieś 2h.
A ja, jak to ja, przed wyjazdem przygotowałam sobie krem z filtrem,
żeby słoneczko mi krzywdy nie zrobiło.
I jak zwykle robiłam tysiąc rzeczy naraz, w związku z czym kremem posmarować się zapomniałam. Jaki tego skutek?
Spalone ręce, dłonie i plecy (pięknie odbita bokserka!)
A w czerwcu idziemy na wesele i mam sukienkę na cienkich ramiączkach...
Ciekawe czy da się to jakoś wyrównać?? :(

Chyba na pocieszenie kupię sobie sandałki - potrzebuję a nigdzie nie mogę znaleźć!
Może jednak warto skusić się na zniżkę??
Do jutra (20 maj) na hasło 100fans jest rabat 20%!
O i balerin też potrzebuję... :P
Link do sklepu:
KLIK



EDIT:
Uda z przodu i łydki z tyłu też mają śliczny ognisty czerwony kolor!...
Ups...

3 komentarze:

  1. Widzę, że jesteśmy z okolic. Marze o studiach tam gdzie Ty lecz niestety nie mi to pisane. Zapraszam do siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w Rzeszowie tylko studiuję, a mieszkam jakieś 60 km od :D

      Usuń
  2. też idę na wesele w czerwcu ;d Zapraszam na nowy post ;** Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń