poniedziałek, 3 października 2011

Fiolet z maliną

Jestem już w Rzeszowie i rozpoczęłam zmagania z kolejnym semestrem.
Ostatnie dni spędziłam w totalnym biegu.
Jak tylko się da wykorzystujemy z moim K. ładną pogodę i spotykamy się ze znajomymi.
Popołudnia są nadal bardzo ciepłe, niestety w porannych godzinach termometr wskazuje 5 stopni.
Rano zakładam grubsze rzeczy, ale później można sobie jeszcze pozwolić na spódniczkę.




Top: F&F
Marynarka (coat): no name (targ)
 Spódnica (skirt): Atmosphere (sh)
Naszyjnik (necklace): Opia
Pierścionek (ring): hurtownia internetowa
Buty (shoes): no name
Kolczyki (earrings): hurtownia internetowa
Torebka (bag): no name (targ)

Zapraszam na mojego pingera,
gdzie znajdziecie notki niepublikowane tutaj:

19 komentarzy:

  1. my studenci musimy dać radę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. fioletowa spódniczka jest cudowna! Boski zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mialam kiedyś taki żakiecik beżowy, ale mi się znudził i sprzedałam, a teraz by mi się przydał :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeszów!!! moje ukochane miasto :( moja siostra tam studiowała.a moje najlepsze 2 lata tam :D
    super zestaw :) podoba mi sie kolor bluzeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna stylizacja, najbardziej jednak podoba mi się torebka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładne połączenie kolorów :) i spódniczka!

    OdpowiedzUsuń
  7. ślicznie, a spódniczka cudowna :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. wydaję mi się że troszkę za dużo kolorów ;) mimo że każda rzecz z osobna mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuje ślicznie :) bardzo ładnie wyglądasz, piękne jazzówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. torebka i spódniczka sa super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podobasz mi się w jasnych dodatkach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciakawa ta spódniczka:) Bardzo mi się podobają twoje kolczyki:) Powodzenia na studiach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ostatnio to chyba każdy ma problem z motywacją.

    OdpowiedzUsuń
  14. ładne buty.;-) zapraszam do obserwowania mojego bloga.;-)

    OdpowiedzUsuń