Jestem już w domku :)
13h w pociągu trochę mnie zmęczyło mimo to cieszę się, że już wróciłam.
Rodzicom zrobiłam niespodziankę i wróciłam wcześniej - zaskoczenie w ich oczach BEZCENNE :D
Rodzicom zrobiłam niespodziankę i wróciłam wcześniej - zaskoczenie w ich oczach BEZCENNE :D
Na pewno będę tęsknić - za szumem morza i ludźmi.
Ale jak wiadomo taka jest kolej rzeczy.
Teraz czas powrócić do rzeczywistości i poukładać sobie jakoś to życie :)
Pora wrócić do planowania wesela - do ślubu niecałe 9 i pół miesiąca czyli 283 dni! :)
A dzisiaj ostatni mix zdjęć z telefonu z pobytu w Jastarni :)
A dzisiaj ostatni mix zdjęć z telefonu z pobytu w Jastarni :)
Nowy Redd's jabłko - mięta :)
Widoki z okna pociągu podczas wycieczki do Redy :)
Tosia rośnie jak na drożdżach :P
Koktajl borówkowy :)
Najsmaczniejsze na półwyspie rybki usmażone przez najlepszego kucharza :)
Arbuza nigdy nie odmawiam - kocham wszystko co arbuzowe! :)
I nasze "trojaczki" :)
swietne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńale masz cudnego kota!
OdpowiedzUsuńnazywa się tak jak moja kotka :)
Kotek niestety nie jest moją własnością, a szkoda bo Tosia jest cudowna i całkiem niezwykła :D
UsuńByła ona moją towarzyszką przez dwa miesiące która spędziłam nad morzem i jest własnością syna właścicielki miejsca, w którym byłam :)
i jak ten redds? smaczny? :) Czaje się na niego od dluzszego czasu ale cos kupić nie mogę :P
OdpowiedzUsuńPiłam kiedyś nad morzem piwo innej marki (niestety nie pamiętam już jakiej) o tym samym smaku i było o wiele lepsze niż to :)
UsuńW przypadku Redd'sa moim ulubieńcem zostanie jednak żurawina :)
Nie miałam jeszcze okazji spróbować wersji maksymalnie jabłkowej :)
Jaki słodki kotek :)
OdpowiedzUsuń