czwartek, 10 stycznia 2013

Książka: Immaculee Ilibagiza "Ocalona aby mówić" - recenzja




Opis książki:
Immaculee Ilibagiza wychowała się w kraju bliskim jej sercu, w otoczeniu rodziny, którą kochała.
Jednak w roku 1994, gdy Ruanda pogrążyła się w fali krwawego ludobójstwa,
idylliczny świat Immaculee runął w gruzy.
Jej rodzina została brutalnie zamordowana podczas trwających trzy miesiące pogromów,
które pochłonęły życie prawe miliona Ruandyjczyków.
Immaculee cudem przeżyła rzeź.
Przez 91 dni wraz z siedmioma innymi kobietami ukrywała się w ścisku i milczeniu w maleńkiej łazience w domu miejscowego pastora, gdy tymczasem wokół szalały mordercze polowania na ludzi.
To właśnie podczas tych długich godzin spędzonych  w niewypowiedzianej trwodze Immaculee odkryła moc modlitwy, aby wreszcie, strząsając z siebie strach przed śmiercią,
utwierdzić się w głębokiej i trwałej relacji z Bogiem.
Swą kryjówkę opuszczała, odkrywszy znaczenie bezwarunkowej miłości -
miłości tak mocnej, że dzięki niej mogła odszukać zabójców swych bliskich.
Odszukać po to... by im wybaczyć.
Prowadząca do zwycięstwa podróż tej niezwykłej kobiety,
podróż poprzez mroki ludobójstwa będzie inspiracją dla każdego,
kogo życie dotknięte zostało strachem, cierpieniem i stratą.

Moja opinia:
Zdecydowanie jeśli lubicie historie oparte na prawdziwych wydarzeniach - ta książka jest dla Was.
Porusza do głębi i wstrząsa światem, który znało się do tej pory.
Pokazuje ile zła tak naprawdę kryje dzisiejszy świat i do czego skłonni są najlepsi przyjaciele.
Jak wiele zwykły człowiek potrafi wycierpieć i znieść w nieludzkich warunkach.
Wskazuje dlaczego warto wybaczyć wrogom.
Ciężko opisać tak naprawdę to, co w nasze życie wnosi ta książka.
Ciężko uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się prawie obok nas w dzisiejszym świecie.

3 komentarze: