czwartek, 9 stycznia 2014

Nicholas Sparks "Bezpieczna przystań" - recenzja

Kilka dni temu wypożyczyłam w bibliotece książkę Nicholasa Sparksa "Bezpieczna przystań". Twórczość autora lubię, a tej pozycji nie miałam okazji czytać. Zaciekawił mnie opis i ... nie zawiodłam się :) Książkę pochłonęłam w mgnieniu oka, a podobała mi się tak bardzo, że postanowiłam podzielić się tym z Wami :)

OPIS KSIĄŻKI

Kiedy w nadmorskim miasteczku na południu USA pojawia się samotna tajemnicza młoda kobieta, niektórzy zadają sobie pytanie, co skłoniło ją do porzucenia miejskiego życia i przeprowadzki w miejsce, w którym nic ciekawego się nie dzieje. W Southport czas płynie leniwie i jego mieszkańcy nie mają przed sobą sekretów. Piękna, ale zamknięta w sobie Katie pracuje w lokalnej restauracji "U Ivana" i wyraźnie unika zawierania nowych znajomości. Do czasu. Kiedy poznaje Alexa, właściciela niewielkiego sklepiku, wdowca z dwójką dzieci, wbrew sobie zaczyna coraz bardziej angażować się w życie jego rodziny. Niespodziewanie pojawia się pomiędzy nimi uczucie. Katie zdaje sobie nagle sprawę, że musi zrobić następny krok, że przyszłości i szczęścia nie da się zbudować na kłamstwach i ukrywaniu prawdy o własnej przeszłości. W najczarniejszej godzinie jedynie miłość może dać jej bezpieczne schronienie...
 
MOJA OPINIA

Opis książki na myśl przywodzi od razu skojarzenie o kolejnej romantycznej powieści. Wszakże w końcu romans jest tu głównym wątkiem. Liczyłam się z tym, jednak wiedziałam, że w końcowym zdaniu opisu kryje się coś więcej. Przeczucie mnie nie zawiodło, bo oto w na pozór spokojnie zaczynającej się powieści rozwój wypadków wprawił mnie w niemałe osłupienie. Rodzące się uczucie pomiędzy Katie i Alexem jest do przewidzenia już po pierwszym ich spotkaniu. Jednak to wszystko zostaje wynagrodzone przez inne wątki pojawiające się w książce. Razem z główną bohaterką przeżywałam towarzyszące jej uczucia - miłość, strach, nienawiść, zaufanie. Razem z nią miałam ochotę walczyć i jej pomóc. Książka wciąga i sprawia, że z każdą stroną chcemy wiedzieć co dalej. Próbujemy przewidzieć co się wydarzy i jak dalej potoczą się losy bohaterki. W mojej głowie jedno za drugim pojawiały się pytania. Jaki sekret skrywa Katie? Co takiego wydarzyło się w jej życiu, że uciekła i boi się nadal? Co łączyło sąsiadkę Katie (Jo) z Alexem i skąd tyle o nim wie? Wbrew temu co się nam może wydawać zakończenie zaskakuje niektórymi faktami, pomimo spodziewanego happy endu.

Jeśli lubicie tego typu książki, to warto ją przeczytać.
Na jej podstawie nakręcono również film :)



1 komentarz: