I takie prezenty najbardziej cieszą :)
Z bieżących informacji:
dzisiaj mamy z K. kolejną większą rocznicę 4,5 roku razem :)
I nadal czekamy na Tymusia, który już jest po terminie :*
Wracają do tematu :P
Mój K. wracając z drugiego końca Polski,
Z bieżących informacji:
dzisiaj mamy z K. kolejną większą rocznicę 4,5 roku razem :)
I nadal czekamy na Tymusia, który już jest po terminie :*
Wracają do tematu :P
Mój K. wracając z drugiego końca Polski,
by spędzić ze mną Sylwestra sprawił mi niesamowitą niespodziankę
przywożąc drobne upominki od swojej rodziny.
Prezentu się nie spodziewałam, więc tym większa była moja radość :)
A w środku same skarby :)
Kubek z cudownych uchem z własnoręcznie wykonanym ocieplaczem.
A do tego ciepłe skarpetki dla takiego zmarzlucha jak ja :)
Wszystko oczywiście w jednym z ulubionych kolorów :)
A do tego ciepłe skarpetki dla takiego zmarzlucha jak ja :)
Wszystko oczywiście w jednym z ulubionych kolorów :)
Kosmetyki, a wśród nich:
czterostopniowa polerka do paznokci, dwustronny lakier oraz błyszczyk :)
Gipsowe świąteczne ozdoby również handmade
- w przyszłym roku do własnego domu będą jak znalazł :)
Świeczniki (podstawki do świeczek) jak kto woli :)
I wymarzona bransoletka typu Shamballa :)
W bieli i fiolecie - czyli kolorystyczny strzał w dziesiątkę :)
W bieli i fiolecie - czyli kolorystyczny strzał w dziesiątkę :)
świetne prezenty!
OdpowiedzUsuńO jejku, kochany K. :)
OdpowiedzUsuńSama takie prezenty chciałabym otrzymać :).
Buziaki!
http://julaaa-bloguje.blogspot.com/
kubeczek jest świetny! ;)
OdpowiedzUsuńtakie kubeczki widzialam w primarku :) swietny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuń