Najcudowniejsza niespodzianka na świecie - w środę rano niespodziewanie pojawił się mój K.!
Ot tak, nic nie mówiąc :)
Co prawda wiedziałam, że po mnie przyjedzie, ale nie spodziewałam się go tak szybko :)
Co prawda wiedziałam, że po mnie przyjedzie, ale nie spodziewałam się go tak szybko :)
Przejechał ok. 670 km specjalnie dla mnie :*
Po pracy udało nam się wyskoczyć na plażę, a wczoraj odwiedzić Hel i fokarium :)
Relacja wkrótce :)
A dzisiaj już ostatni dzień pracy! :)
Kilka dni w Redzie i kierunek dom :)
Zostawiam Was z zaległym zestawem :)
Top: H&M
Spódnica: Atmosphere (sh)
Spódnica: Atmosphere (sh)
Sandały: no name (targ)
Torebka: no name (targ)
Naszyjnik: no name (allegro)
Kolczyki: H&M
Torebka: no name (targ)
Naszyjnik: no name (allegro)
Kolczyki: H&M
I dla tych, którzy chcą być na bieżąco z tym, co się dzieje u mnie - mój
face:
KLIK
KLIK
Zachęcam do polubienia, będzie mi miło :)
Zapraszam również na mojego pingera,
gdzie poza wpisami modowymi pojawiają się również notki z życia prywatnego:
Wow, wow, wow! To jest prawdziwie kochający mężczyzna, godny poświęcenia dla wybranki swojego serca! Oooj, Dilerko, cieszę się Twoim szczęściem. Mój A. na szczęście nie musi pokonywać tylu kilometrów, ale też się stara. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :*
swietna spodniczka :D
OdpowiedzUsuńSpódniczkę to Ty masz śliczną. :)
OdpowiedzUsuńspódniczka jest prześliczna i wisiorek:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na mojego bloga : vanillasky910.blogspot.com - wlasnie zaczynam przygode z blogowaniem:)ja oczywiście dodaje do subskrycji twojego bloga:)
ładnie się prezentujesz w tej spódniczce:)
OdpowiedzUsuńhttp://velvetbambi.blogspot.com/