Pogoda nareszcie się poprawiła.
Świeci słońce i nawet ostatnie 3 dni udało mi się wyrwać na plażę.
Dni uciekają jeden za drugim i czasem łapie się na tym, że nie wiem jaki
mamy dzień tygodnia :D
Jestem już w Jastarni ponad 3 tygodnie :)
A dzisiaj obiecane zakupy jeszcze sprzed wesela.
Bransoletki kupiłam w House na wyprzedaży w czerwcu i już je uwielbiam.
Są niesamowicie wygodne, przyciągają uwagę i nie oddałabym ich za nic.
Kopertówkę natomiast kupiłam dzień przed weselem.
Nie miałam torebki na wesele i byłam bardzo szczęśliwa, gdy wpadła w sh w
moje ręce :)
I dla tych, którzy chcą być na bieżąco z tym, co się dzieje u mnie - mój
face:
KLIK
KLIK
Zachęcam do polubienia, będzie mi miło :)
Zapraszam również na mojego pingera,
gdzie poza wpisami modowymi pojawiają się również notki z życia prywatnego:
cudne bransoletki:) ależ Ty masz szczęśćie do sh:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki ;>
OdpowiedzUsuńu nas już ich nie było :( a są świetne :( za to udało mi się dopaść nieco inną :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki ! :) I udanego wypoczynku, łap promienie słoneczne ! ;)
OdpowiedzUsuńBransoletki naprawdę wyglądają ciekawie! ;* Pozdrawiam i zapraszam na nowy post ze zdjęciami z Wiednia! ;*
OdpowiedzUsuńa ile kosztowały te bransoletki?
OdpowiedzUsuńBransoletki były po 10 zł :)
UsuńBoska kopertówka ;) mm plażowanie..
OdpowiedzUsuń