Kocham sh, za perełki, które można w nich znaleźć.
Chociaż obecnie jest trudniej niż kiedyś.
Coraz więcej w nich "handlar", które czyhają nawet kilka godzin przed otwarciem sklepu.
Mimo to czasami gdzieś ukryje się jakaś perełka :)
Szkoda również, że ceny idą z każdym miesiącem w górę.
W tym tempie obawiam się, że w przyszłym roku trzeba będzie płacić po 20 zł za co lepsze ciuszki...
A poniżej moje łupy z ostatnich wypadów :)
1. Spódniczka na gumce w kwiaty
2. Dżinsowe podwinięte szorty
3. Butelkowy top H&M
4. Brzoskwiniowa bluzka
PS. Mam nadzieję, że jutro wreszcie nadejdzie lato :)
I dla tych, którzy chcą być na bieżąco z tym, co się dzieje u mnie face:
KLIK
KLIK
Zachęcam do polubienia, będzie mi miło :)
Zapraszam również na mojego pingera,
gdzie poza wpisami modowymi pojawiają się również notki z życia prywatnego:
spódniczka *_*
OdpowiedzUsuńWszystkie ciuszki bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńspódniczka cudna:) i kolor bokserki <3
OdpowiedzUsuńswietna ta spodniczka i szorty :)
OdpowiedzUsuńswietne zakupy ja niestety nie mam tyle szczescia w sh nigdy:P ! zapraszam do mnie czesciej :)!
OdpowiedzUsuńspódniczka super:))
OdpowiedzUsuńoj te lumpy < 3
OdpowiedzUsuńTylko przyjdzie pogoda a zrobie outfit bez legginsow w tej spodnicy :)
Wiadome, ostatnio pogoda wogóle nie nastraja do robienia zdjęć zestawów, ja mam nadzieję, że wreszcie w przyszłym tygodniu uda mi się coś popstrykać :)
Usuńnoo piękne łupy <3
OdpowiedzUsuńja tez obserwuję ;p
spódniczka ładna :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest super! ;)
OdpowiedzUsuńa ja na dodatek nie mam obecnie aparatu :(
OdpowiedzUsuńsliczne spodenki i spódniczka :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i licze na rewanż :)
jak stylowo! ;)
OdpowiedzUsuńSpódnica i szorty są świetne :)
OdpowiedzUsuńWszystko świetne, ale najbardziej urzekła mnie spódniczka *.*
OdpowiedzUsuńhttp://fashionznaczymoda.blogspot.com
Ja jakoś nie przepadam za sh, ze względu na to że w miejscowym nic nie ma ciekawego:( Ale jak widzę w twoich jest dużo perełek:D
OdpowiedzUsuńTop i skódnica<3
W innych wpisach możesz znaleźć inne perełki, które kupiłam. Mnie też denerwują sytuacje, gdy wychodzę z pustymi rękami, ale nie zawsze udaje się coś znaleźć. Są sh w których praktycznie nigdy nie znalazłam niczego fajnego :)
Usuńteż jestem uzależniona od sh :) no ale co poradzić, jak takie cuda można tam znaleźć!
OdpowiedzUsuńŚwietne ciuchy. ;]
OdpowiedzUsuńPIEKNA SPÓDNICZKA!
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię na: http://madame-chocolate.blogspot.com/
Gdyby nie sh to brakowało by nam perełek w szafach:)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz.
Super spódniczka. Ile zapłaciłaś za wszystkie zakupy ? :D
OdpowiedzUsuńJeśli mnie pamięć nie myli 30 zł, rzeczy pochodzą z 2 różnych sh w 2 różnych miastach, za 2 z droższego sh zapłaciłam w sumie 18 zł, a za 2 z tańszego 12 zł :)
UsuńTy to już uzależniona od zakupów jesteś ;P Spodenki i spódnica <33
OdpowiedzUsuńA ps. jeśli jeszcze nie wiesz co to shiny box to zapraszam! SHINY BOX KILKNIJ TU! (darmowe pudełeczko z 5 kosmetykami możesz mieć je co miesiąc wystarczy zbierać pkt.)
Oj ostatnio to rzadko bywam na zakupach z braku czasu, kupuje głównie na targu i w sh i szukam głównie tego co akurat mi potrzebne :) Chociaż jak widać w powyższym wpisie czasem w sieciówce jest taniej niż na targu ;p Na targu marynarki były po 125-150 zł a w Bershce kupiłam taniej i to lepszej jakości :)
UsuńPS. Wiem co to Shiny Box i się w to nie bawię :)
te spodenki są śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)