Tak jak w tytule dzisiaj mix zdjęć z telefonu :)
Jakość nie powala, ponieważ aparat jest słaby, ale niestety codziennie nie mam przy sobie cyfrówki. Mimo to macie namiastkę chwil z dnia codziennego :)
PS. Minął już miesiąc odkąd tu jestem.
PS. Minął już miesiąc odkąd tu jestem.
Jeszcze miesiąc i wracam do domu :)
Rowerkiem w drodze do pracy - port w Jastarni :)
Nowy domownik - Tosia :)
Została uratowana - dwa dni spędziła w silniku w samochodzie :(
Cudem przeżyła...
Została uratowana - dwa dni spędziła w silniku w samochodzie :(
Cudem przeżyła...
Jastarnia - godzina 22.
Na Podkarpaciu o tej godzinie jest już ciemno, a tu nadal dzień :D
Czereśnie - mniam :)
A w wolnych chwilach "produkcja" :P
Porzeczki :)
Wieczorny widok z okna :)

Jeden z widoków w pracy :)

Cudowny storczyk :)

Na ratunek domowemu jeżowi, który zaplątał się w sieć rybacką :(
Tuż po akcji ratunkowej biedak był wystraszony :(
Tuż po akcji ratunkowej biedak był wystraszony :(